Iz 7:14 Dlatego Pan sam da wam znak: Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem Emmanuel. (co znaczy: Bóg z nami. Mat 1:23)
Kilka dni temu byłem w piekarni i pierwsze słowa pani zza lady brzmiały: Słyszał pan o nowym, strasznym wirusie, który pojawił się w Anglii? Jest jeszcze gorszy od Covida, pozamykane są lotniska, wirus rozprzestrzenia się bardzo szybko, umierają ludzie.
Drodzy w Panu, ludzie żyją tym co słyszą, co im podrzuci TV, radio, Internet. Chciałbym poprosić Was, by źródłem waszej informacji było Słowo Boże.
Zanim włączysz media – posłuchaj tego, co mówi Biblia – nie czytaj jej tylko, ale słuchaj! Wycisz się przed Bogiem, najlepiej rano i słuchaj Bożego Słowa. Błogosławiony każdy, kto czyta i słyszy słowa tego proroctwa i zachowuje wszystko, co jest w nim napisane. Czas jest już bowiem bliski. (Obj 1:3).
Nie nakręcaj się tym, co mówi świat, nie wpadaj w stan lęku i paniki. Nadejdzie czas ogólnoświatowej paniki i depresji, ale my – dzieci Boże mamy nadzieję w Bogu. Bóg ma swój plan dla całej ziemi, dla każdego kraju i narodu. A taka sytuacja, to dla ludu Bożego jednocześnie szansa i wyzwanie. Szansa, by być piewcą pokoju, zwiastunem Dobrej Nowiny i modlitwy o ludzi zagubionych. Natomiast wyzwanie do świętości i bliższej relacji z Bogiem. W takich czasach nie zaniedbujmy wspólnej społeczności i modlitwy. Pobudzajmy się nawzajem do większej gorliwości i wiary. Internet nie załatwi sprawy nabożeństwa, relacji, nie uśmiechnie się do ciebie, nie uściśnie dłoni, nie emanuje osobistym ciepłem, nie przemówi z serca.
Jest to czas próby dla całego Kościoła, więc wierzący powinni wyróżniać się na tle rekcji ludzi tego świata. W chwilach paniki i lęku nie chodzi o to, co my czujemy lub jak reagujemy na wydarzenia, ale o to czego Pan od nas oczekuje. Ci, którzy odeszli do Pana już zakończyli swoją misję, my zaś którzy wciąż trwamy, nie powinniśmy czuć się jak w szkole przetrwania – czekać końca, by wreszcie odetchnąć, schować się, zniknąć i jakoś przetrwać, aż przeminie trwoga.
Pan ma swój plan dla każdego z nas, adekwatnie do słów wypowiedzianych w chwili trwogi i tragedii do Estery: Kto zaś wie, czy godności królewskiej nie osiągnęłaś właśnie na taki czas, jak obecny? (Est 4:14).
Na taki czas, jak ten, Pan pozostawił swój lud! To właśnie w takich czasach misją jest być solą dla ziemi, czy światłem wyjętym z ukrycia i ustawionym na świeczniku (Łuk 11:33). By osiągnąć taki stan, lud Boży nie może reagować tak, jak ludzie wokół, jak czytamy:
Tak mówił do mnie Pan kiedy pochwyciła mnie Jego ręka, by zawrócić mnie z drogi, którą kroczy ten naród. Nie nazywajcie spiskiem wszystkiego, co ten lud nazywa spiskiem; i nie lękajcie się, czego on się lęka, ani się nie bójcie! To Pana Zastępów Jego jak Świętego czcić trzeba, Jego bać się należy, to On winien was przerażeniem napełniać. (Iz 8:11-13).
Dlaczego nie mamy się bać tego, co dzieje się wokół nas? Bo z nami jest Bóg w osobie swojego Syna, którego imię brzmi Emanuel. A kiedy Bóg jest z nami, to nawet spiski, i plany wymyślane przez różne instancje nie zadziałają, jak czytamy: Obmyślajcie plan - spełznie na niczym! Omawiajcie sprawę - nie dojdzie do skutku! Albowiem Bóg jest z nami. (Iz 8:10)
Jak zareagował Izajasz na wieść o Emanuelu? Będę wyczekiwał Pana, który zakrywa swoje oblicze przed domem Jakuba, i w nim będę pokładał nadzieję. (Iz 8:17).
Nawet wówczas, kiedy wydaje się, że Pan zakrywa swoje oblicze,
pozostaje nam tylko ufać Panu, Jego miłosierdziu i łasce.
Niech ta myśl i reakcja Izajasza na wieść o Emanuelu przyświeca również tobie w czasie przeżywania Świąt Jego narodzenia, w refleksji nad Nowym Rokiem 2021 i w oczekiwaniu na tzw. “trzecią falę”.
Życzę Tobie i twojej rodzinie spokojnych Świąt. Ufaj Panu, ponieważ narodził się Emanuel. On jest, żyje i kontroluje świat i Twoje życie. On jest z nami! Chodzi tylko o to, czy my jesteśmy z Nim? A co to oznacza, sam już sobie odpowiedz.
Niech ci Bóg błogosławi w Nowym Roku 2021.
Pastor Ryszard